Po latach nadziei i oczekiwania, że kiedyś przyjdzie oddech i będzie nam się żyło tylko coraz lżej i radośniej, musimy spojrzeć realnie na sytuację w jakiej akualnie przyszło nam funkcjonować. Jesteśmy zmęczeni ciągłymi zmianami, które obniżają standard życia i z każdym rokiem żyje nam się coraz trudniej na każdej płaszczyźnie. W ciągu 20 lat, nasze dzieci wyjechały w poszukiwaniu godnego życia, pracy zarobkowej, która pozwoliłaby im na bezpieczne życie, założenie rodziny, funkcjonowanie w społeczeństwie jako szanowane osoby. Zaczęły się rodzić dzieci, sporo z nich nie zna naszego języka, edukują się tam, gdzie rodzice rozpoczęli swoje nowe życie. Do tej pory wyjechało 3 do 5 - ciu milionów młodych, wykształconych ludzi. Nie mają do czego wracać, nie mamy im nic do zaoferowania oprócz życia w poniżeniu na granicy nędzy.
Przyszedł czas na fundamentalne zmiany. Trzeba zbudować od podstaw egzystencję człowieka, który ma zabezpieczony byt w szacunku z możliwością rozwoju. Do tego projektu zapraszamy wszystkich ludzi z otwartymi umysłami, bez względu na wiek i wykształcenie.